poniedziałek, 26 września 2011

Ciasteczka z marmoladą



Już poniedziałek, już po chorobie, już trzeba wrócić do obowiązków...  Nie znaczy to jednak, że nie można sobie trochę osłodzić tej szarej codzienności :). Ciasteczka z marmoladą są w moim domu od zawsze. Tak naprawdę to jedyne ciastka, jakie pieczemy. Ma to swoje uzasadnienie - rozpływają się w ustach i zrobione nawet w ilości hurtowej znikają w zastraszającym tempie:).

Składniki (ok.40 ciasteczek):
- 1/2 kg mąki
- 1 1/2 kostki margaryny
- 5 dag drożdży (rozpuścić w 2 łyżeczkach mleka)
- 3 całe jajka
- 1 cukier waniliowy
- szczypta soli
- marmolada (u mnie wieloowocowa, ale świetnie sprawdza się również domowa konfitura porzeczkowa lub powidła)

Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki zagnieść na stolnicy. Uformowane w kulę ciasto włożyć na 1 1/2 godziny do zamrażalnika. Następnie podzielić je na dwie części, jedną z nich odłożyć do lodówki, a drugą rozwałkować na grubość ok. 2 mm. Szklanką wycinać kółeczka i układać na wyłożonej papierem blaszce do pieczenia. Piec ok. 10 minut w temperaturze 170 stopni. Z drugą częścią ciasta postąpić tak samo, dodatkowo wykrawając (np. kieliszkiem) małe kółeczko na środku ciastka (jak na zdjęciu). Upieczone spody smarować dość grubo marmoladą, przykryć wierzchnim ciastkiem i posypać cukrem pudrem. Smacznego!

2 komentarze:

  1. wyborcze ciasteczka?!
    już nie mogę się doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm, wyglądają przepysznie. Kruche słodkości z odrobiną marmolady :)

    OdpowiedzUsuń