Kradnę właśnie chwilę z mojej zbyt krótkiej doby, aby podzielić się tym przepisem. Zauważyłam, że ostatnio na wszystko brakuje mi czasu... niestety najwięcej brakuje go na spanie :). Ale czy ktoś powiedział, że zawsze trzeba być przygotowanym na następny dzień w szkole? A może tak położyć się już pod kołderką, przytulić do poduszki i nie myśląc o niczym... zasnąć? Tak! To jest właśnie mój plan na nadchodzące minuty. No risk, no fun! Życząc smacznego, jednocześnie mówię dobranoc:).
Składniki:
- 1 kg mięsa pieczeniowego wołowego
- 2 cebule
- pieprz
- sól
- sól zmiękczająca
- mąka
- tłuszcz
Sposób przygotowania:
Mięso wypłukać, pokroić w plastry grubości 7-8 mm, ubić tłuczkiem do mięsa. Następnie posypać pieprzem oraz solą zmiękczającą mięso, oprószyć delikatnie mąką i smażyć z obu stron na silnie rozgrzanym tłuszczu. Podsmażone mięso przełożyć do rondla z olejem. Dusić, podlewając wodą, aby bitki nie przywarły do dna. Dodać cebule pokrojone w kostkę, dusić do miękkości i na koniec doprawić solą i pieprzem do smaku. Podawać z ziemniakami i np. ćwikłą lub inną surówką. Smacznego :) !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz